Flaner, kolekcja, która zaprasza do flanerowania*
*flanerowanie – włóczenie się, spacerowanie, od fr. flâneur – włóczęga, spacerowicz, próżniak
Na tło sesji zdjęciowej, której bohaterem są meble ogrodowe Flaner wybraliśmy Prowansję. To właśnie tutaj, wśród gajów oliwnych, kamiennych miasteczek i niezliczonych odcieni zieleni, projektantka Maria Jeglińska-Adamczewska pracowała nad kolekcją. O tej pracy opowiedziała nam podczas sesji.
Czym inspirowałaś się projektując kolekcję Flaner? Czy znalazłaś trochę inspiracji w Prowansji?
Część inspiracji dla Flaner sięga mojego dzieciństwa i wspomnienia mebli ogrodowych, które towarzyszyły mi w miejskich przestrzeniach. Chciałam nadać kolekcji zarówno naturalny, jak i miejski charakter.
Prowansja, choć nieoczywista, okazała się idealnym źródłem inspiracji – i tłem do sesji. Spektakularna natura, wiecznie zielone pejzaże i słynny mistral, który porusza korony oliwnych drzew tak, że wyglądają jak srebrne, stały się inspiracją dla charakterystycznej wygiętej nogi. A teraz także przepięknym kadrem, w którym Flaner wtapia się w przestrzeń, a jednocześnie ją akcentuje. Zdjęcia opowiadają historię o tym, jak wspomnienia, natura i miasto mogą spotkać się w jednym projekcie.
Jak powstawał Flaner?
Projektowanie rozpoczęłam od formy, a historia kolekcji zaczęła się od nogi krzesła. To właśnie jej linia była punktem wyjścia dla całej rodziny mebli. Długo rysowałam tylko tę jedną krzywiznę, szukając właściwego ruchu, właściwej linii. Wypełniłam szkicownik cały szkicownik tą jedną krzywizną, próbami uchwycenia formy, która stała się DNA kolekcji. Zależało mi, by Flaner był od razu rozpoznawalny.
Co powstało z tej jednej linii? Z czego składa się kolekcja?
Z tego gestu narodziły się kolejne elementy, czyli poza krzesłem także stoły, ławki, fotele, stoły i stoliki kawowe (które mogą też służyć jako taborety). Ich wspólnym mianownikiem są miękkie linie i rytm, który nadaje im lekkość i charakter.
Meble można swobodnie zestawiać w przestrzeniach publicznych, ogrodach czy domowych tarasach. Ich modułowość i prostota sprawiają, że funkcjonują równie dobrze w miejskich kawiarniach, co w prywatnych ogrodach.
Co charakteryzuje meble? Jakie jest przesłanie kolekcji?
Chciałam, aby meble zachęcały do tego, aby zatrzymać się, usiąść i obserwować. Miały być zarówno hołdem dla miejskiej tradycji, jak i zaproszeniem do współczesnego flanerowania, włóczenia się i podziwiania otoczenia.
Od strony estetycznej, pracując na kolekcją skupiałam się na grze światła. Cień rzucany przez szczebelki zapewnia nietypowy, stale zmienny detal, dodatkowo podkreślony przez miękki, rytmiczny cień nóg. Metalowe meble wykończone zostały farbą o strukturze, która pięknie rozprasza światło, podkreślając ich miękką geometrię.
A co z kolorami? Czy barwy Prowansji wpłynęły na Flanera?
Paleta barw – od szałwii po głębsze, turkusowe odcienie – została dobrana tak, by harmonizować zarówno z zielenią ogrodów, jak i tkanką miejską.
Skąd pomysł na nazwę kolekcji?
Nazwa kolekcji nie jest przypadkowa. „Flaner” odwołuje się do dziewiętnastowiecznej figury miejskiego obserwatora, po francusku nazywanego flâneur, a więc człowieka, który spaceruje po mieście bez pośpiechu, dla czystej przyjemności.
Jakie wrażenie chciałabyś, aby Flaner wywoływał na użytkownikach?
Chciałabym, żeby te meble od razu kojarzyły się z przestrzenią miejską; z parkami, w których można przysiąść z książką, albo z kawiarnianymi tarasami, które tworzą małe, intymne przestrzenie spotkań. Niech Flaner zachęca do zatrzymania się, do bycia tu i teraz, do własnego rytmu spaceru.
Odkryj kolekcję mebli Flaner inspirowaną Prowansją. Stwórz przestrzeń do flanerowania i relaksu – idealna do ogrodów i miejskich przestrzeni. Sprawdź teraz!
